Dlaczego nie warto kupować telewizorów SONY BRAVIA z AndroidTV?

[Damaranus]

1. Ciągłe problemy z aktualizacjami, brak aktualizacji pobocznych (były gdy był Android 5.0, później już tylko 6.0 i teraz leci 7.0),

2. AndroidTV 6.0 wnosi m.in. opcję rozszerzenia wewnętrznej pamięci telewizora SONY BRAVIA, niestety, pomimo zastosowania nośnika z USB 3.0 czy 2.0 telewizor gubi tą pamięć, a wraz z nią wszystkie przeniesione na nią aplikacje,

3. Instalowanie kolejnych aplikacji spowalnia działanie telewizora, niby logiczne i obderwowane zjawisko na wielu urządzeniach, nie tylko z systemem Android, ale jaki ma to związek z działaniem tunera cyfrowego i karty CI+? Zmiana programów potrafi trwać nawet 20 sekund, rozwiązaniem oczywiście jest przeniesienie części aplikacji do rozszerzonej pamięci telewizora (zew. nośnik) ale patrz punkt 2,

4. Telewizor notorycznie restartuje się bez powodu. Teoretycznie jest na to rozwiązanie, nawet wskazane w dokumentacji, ale działa to przez pewien czas do momentu... no właśnie, do kiedy?,

5. Telewizor restartuje się po jego wyłączeniu... i uruchamia od nowa,

6. Telewizor gubi wprowadzone ustawienia, chociażby przykład z wczoraj, kiedy po nocnym restarcie (po wyłączeniu go), telewizor dziś nie widzi nośnika pamięci (z własnymi aplikacjami) oraz przywrócił widok wszystkich źródeł obrazu (chociaż mam tylko 2: cyfrowe i HDMI1).

Nie twierdzę że problemem jest AndroidTV, nie twierdzę że problemem jest telewizor, ale odnoszę wrażenie że problemem jest cały ten układ pomiędzy SONY a Google. Dziwne, że na forum PHILIPS nie ma takich problemów. Owszem, są inne...

I może to sa kiepskie powody aby odradzać zakup telewizora, ale spójrzmy na to z punktu widzenia Kowalskiego. Firma reklamuje możliwości, z których nie da się korzystać. Do tego 1-2 śmieszne błędy, powodują całkowite zaburzenie korzystania z telewizora. W efekcie otrzymujemy niby dobry produkt, ale jednak korzystanie z niego wymaga cierpliwości. I chociaż gdy już odpalimy sobie ulubiony film i będziemy cieszyć oczy pięknym obrazem, to niestety, zanim to zrobimy lub zanim położymy się spać uradowni dobrym filmem, będziemy musieli stoczyć z telewizorem walkę. Walkę, która jest skazana na przegraną. A ja piszę tylko o bazowych problemach, na szczęście nie mam podłączonych urządzeń peryferyjnych ani też nie używam go do pracy. Nie mniej dziś straciłem cierpliwość. I jest mi przykro... bo 2 lata to trochę za długo na dopracowanie produktu. 

I wyprzedzając kolejne posty, tak, dziękuję że przekazaliście mój problem swojemu zespołowi trenerskiemu. Ciekaw jestem kiedy zespół trenerski siądzie i odpisze na te wszystkie posty, które im podsyłacie, bo jak do tej pory mam wrażenie że chyba oni sami mają dosyć udzielania pomocy do tego produktu. Pozdrawiam

[kurtion]

Użytkownik Damanarus ma rację, że poddanie się to porażka, ale czasem się do porażki trzeba przyznać.

Jeżeli od 2015 roku nie udało się np. w modelu kd65x8505C wyeliminować usterek to się nigdy nie uda, bo poprostu jest to niemożliwe z różnych powodów, pewnie rónież sprzętowych. Za chwilę te telewizory będą poprostu stare. Być może w rocznikach 2016 i 2017 jest lepiej, ale pewnie szału też nie ma.

W 2 lata firmie SONY nie udało się opanować problemów to ile lat im jeszcze na to potrzeba ? Może 5 ?

Dopiero późną jesienią ma być Android 7 do modeli z 2015 i części 2016 roku, ciekawe co wtedy się będzie działo ?

Nawet jeśli coś się poprawi to będzie po 2,5 roku od wydania modeli z 2015 roku. To jest porażka i totalne lekceważenie opinii i problemów klientów.

Pozdrawiam

[Damaranus]

Owszem, trzeba pamiętać, że SONY decydując się na AndroidTV tak naprawdę skazało się na zew. rozwiązanie, co oznacza współpracę zapewne po API aby jedno działało z drugim. Chociaż nie wiem jak głęboko android odpowiada za działanie telewizora w trybie np. wyświetlania zew. źródła obrazu.  Na pewno SONY ma na tym swoją nakładkę, co zresztą widać po wyglądzie ekranu ustawień. Logicznym jest także że nikt publicznie nie przyzna się do niczego, więc pozostaje mieć nadzieję, że firma uczciwie podejdzie np. do indywidualnych zgłoszeń reklamacji/rękojmi dając wybór. Nowy Android co najwyżej przykryje wiele błędów, nowościami, ale jeśli od wyjęcia telewizora z kartonu pewne problemy powtarzają się do dziś, no to to nie jest rozwiązanie. W grudniu mój tv kończy gwarancją, nawet gdybym miał dodatkową przedłużoną, to mi to nic nie daje, bo telewizor zapewne nie jest zepsuty a problemem jest system, oprogramowanie lub poszczególne podzespoły. Chociaż co do ostatniego nie widziałem żadnej akcji serwisowej (poza felerną aktualizacją systemu) aby coś było zmieniane. Po gwarancji będę skazany aby przez kolejne kilka lat (nie mam zamiaru wymieniać telewizora co roku) męczyć się z tymi samymi problemami, a wątpię aby modele 2015 doczekały się aktualizacji do Androida 0! zresztą to nie jest kwestia androida. System jak system, pytanie jak działa z urządzeniem, a tu widać że jest wiele niedopracowanych szczegółów. Więc byliśmy testerami. 

Jeśli będę miał okazję, chętnie kupię po nowym roku jakiś nowy model 2017/2018 na testy, ale to co wyszło do tej pory nie nadaje się do tego aby to recenzjonować. 

Patrząc także na skalę problemów, różnorodność modeli, widać, że to też nie jest kwestia pojedynczych egzemplarzy. Czy mamy model za 3 czy 7k, powielają się te same problemy. Problemy zgłaszają zarówno Ci którzy mają telewizor postawiony od tak i sobie stoi i kurzy się, ale i CI którzy chcieli zrobić coś więcej. Gdzieś po środku są tacy, ja się takim czuję, którzy zrobili tak, jak SONY na reklamie, wykorzystali to co SONY promowało i stanęli w miejscu, bo okazało się że to nie działa jak trzeba i to jest moim zdaniem mocny argument aby oczekiwać np. zwrotu. 

Zastanawiam się jednak dlaczego na forach Philipsa nie ma tylu zgłoszeń. Może to kwestia mniejszej aktywności użytkowników... Dlatego Samsung też nie odpuścił i dalej rozwija Tizena. Ma swój system i wie jak on działa. Fakt, mniej aplikacji ale działa. Boli w tym wszystkim to że po macoszemu wszystko jest załatwiane przez serwis. Niespodziewałem się tego. Tyle lat z marką SONY. Podejrzewam że gdybyście zzbadali wskaźnik NPS na forum, to byłby szok! Nie polecam telewizorów marki SONY, nie dlatego że mają zły obraz, wręcz przeciwnie, ale dlatego że leży komunikacja z firmą, leży serwis, a winą za powstałe utrudnienia w działaniu sprzętu, firma obarcza klienta. Bo robi coś nie tak. Naprawdę? Wczoraj w nocy po wyłączeniu telewizora, musiałem go jeszcze 3 razy (nie kłamię) wyłączać bo w kółko się restartował. To jest ok? Moja wina? Źle pilota używam? Nie te kanały oglądam? Ludzie. Czekam na decyzję w sprawie mojego zakupu i zwrotu. Skoro dostałem od Was maila z odpowiedzią nie wiem na co, tzn. że ktoś to czyta. Sprzęt kupiony w Saturnie w grudniu 2015. 

[jajko6]

Jak Ci przyjmą zwrot to daj znać może i ja się podłączę

[Tomasz_Bielski]

Heh na początku chciałym napisać, że nie mam zamiaru krytykować osób, które krytycznie podchodzą do TV Sony. 

Więc tak. Ja mam TV ponad tydzień i nie mam żadnych kłopotów. Na pewnych stronach znalazłem info, że wiesza się nawet po dniu od zakupu. Oczywiście dotyczy to różnych modeli SONY. Cóż może i to trafi się również mnie, ale musicie wiedzieć, że dzisiejsze TV to jest już komputer! Jeżli się restartuje to nie bez przyczyny. Wina leży po stronie hardware, skoro przywracanie systemu nic nie daje. Siła wyższa i należy TV oddać do naprawy póki gwarancja. 

Po drugie. Gdyby TV Sony były tak wadliwe to byśmy mieli tu miliony zgłoszeń albo na innych stronach. Jak tu przeglądam forum to mało jest tak naprawdę skarg w porównaniu do ilości przedanych TV. Identycznie jest u innych producentów czy to dotyczy TV czy innych urządzeń. 

Po prostu osoby którym się wiesza i sprawia problem dane urządzenie mają po prostu pecha.. Błąd przy produkcji w fabryce. Cóż siła wyższa i szczerze bardzo im współczuję. 

Ja mam W salonie Samsung z 2015r. I potrafi się raz dziennie zawiesić gdy korzystam z różnych aplikacji w smart tv. W sony na razie odpukać.. jest ok

ps. Pochwalić muszę sam system - Kodi filmy śmigają naprawdę bardzo dobrze. To samo Netflix. Gorzej jest w innych urządzeniach z androidem - które miałem okazję testować. Oczywiscie TV raczej nie dorówna mojemu Mate 8, ale jak na razie swoją rolę spełnia.

[jajko6]

A jaki masz model?

[Tomasz_Bielski]

55XE9005 Kupiłem ponad tydzień temu.. 

[kurtion]

modele XE to są modele z tego roku. Być może sytuacja wygląda z nimi lepiej.

Natomiast modele X8505C i XD8505 nie są nawet kompatybilne z modułami CI+ UPC, co ciekawe XE jest już kompatybilne z modułem UPC.

Natomiast starsze wersje z 2013 i 2014 bez androida modele X8505A i X8505B są kompatybilne z modułami CI+ UPC.

Ten przykład już pokazuje skalę problemów jakie pojawiły się od 2015 roku z TV Sony z Android.

Pozdrawiam

[Tomasz_Bielski]

A co wam jeszcze nie działa w androidzie? Może sprawdzę u siebie. Np jakieś apki czy cos?

[zbygaaj]

@kurtiontutaj może nie do końca się zgodzę kablówki i platformy wciskają moduły najtańsze i nie do końca wina firmy Sony choć nie bronię ale są tylko problemy z UPC sam mam 2 różne moduły z CP i Vectry z żadnym na moim TV (XD93) nie mam problemów kolega ma Multimedia nie narzeka a to o czymś świadczy.

[zbygaaj]

@Tomasz_Bielski  nie bierz za całość ,że komuś coś nie działa to wszystkim też nie działa zawsze może być lepiej ale na moim 65XD9305 wszystko chodzi aplikacje,rozszerzenie pamięci (pendrive 3.0 64GB) poprzez pendriva,nagrywanie na dysk (pendrive 3.0 128GB),gry śmigają (zainstalowanych 63 gry) pad DS4 działa super o 3D nie wspomnę to co chciałbym aby było lepiej jest kilka pozycji to m.in. obsługa dysku HDD pod USB usypianie go tak jak to się dzieje w Windowsie.Telewizor ma ponad rok i po menu latam jak odrzutowcem czekam na Androida 7.