ale po co lampę kablem wyzwalać ?
przecież w naszym systemie nie trzeba kablem - jest Wireless
dlatego polecam Ci dopłacić i kupić hvl 42. Mam, polecam.
kris napisał(a):
ale po co lampę kablem wyzwalać ?
przecież w naszym systemie nie trzeba kablem - jest Wireless
dlatego polecam Ci dopłacić i kupić hvl 42. Mam, polecam.
hmm.. to mnie zaciekawiles. nie wiedzialem o czyms takim. jaki wireless? 😜 jak to dziala? to wtedy nie potrzeba wyzwalaczy radiowych? jaki to ma zasieg? jestem zaskoczony
edit: przeczytalem instrukcje do lampy. nasunelo mi sie jeszcze kilka pytan. rozumiem, ze wbudowany system dziala na zasadzie wyzwalaczy radiowych. czy body i lampa musza sie fizycznie widziec - byc skierowane w swoja strone? rozumiem, ze blysk nie jest wyzwalany lampa wbudowana w body, wiec czy mozna korzystac z f42 i tej wbudowanej? jaki to ma zasied realny, ja potrzebuje 10, max 20 metrow.
jezeli tak to rzeczywscie doloze, bo odrazu jestem poziom wyzej i nie musze wydawac kasy na wyzwalacze radiowe, albo kombinaowac z kablami.
http://www.friedmanarchives.com/flash.htm
wyzwalanie nie jest radiowe (nie wszystko co wireless to radio ) tylko przez błyski lampy wbudowanej. Ale mpy nie muszą się bezwzględnie widzieć - błysk może odbić się od ścian, sufitu. Samo światło jest dosyć szubkie, bo podróżuje... z prędkością światła, więc tych błysków sterujących nawet nie zauważysz. Co do zasięgu - 10 tak, 20 - może też.
Jakbyś czytał mój post ze zrozumieniem, to nie byłbyś taki przerażony . W przypadku Wirelessa przez radio też aparat musi się dogadać z lampą i też to trwa. Jak być zauważył te "opóźnienie" to kilka milisekund, w tym czasie aparat może na przykład, być w trakcie podnoszenial lustra, a twój kolega i tak przeleci w tym czasie 5 mm http://klubkm.pl/forum/images/smilies/sorry.gif
http://klubkm.pl/forum/images/smilies/hihi.gif
yomaly napisał(a):
no tak. ale zeby to swiatlo z body dotarlo do lampy to musi sie od czegos odbic. a czesto jest tak ze nie ma od czego odbic, albo lampa stoi za fotografowanym obiektem/osoba i blysk z body nie dotrze do niej.
Od niczego nie musi się odbijać To raz.
Wystarczy, żeby odbiornik lampy skierowany był w stronę aparatu.
Po to lampa ma regulowaną głowicę, żeby miedzy innymi mieć możliwość obracania palnika w stronę gdzie zamierzasz skierować światło.
Druga sprawa to nie ma żadnego opóźnienia. Robisz normalnie zdjęcie jakbyś miał założoną lampę.
A jeśli faktycznie musisz ustawiać lampę poza zasięgiem błysku, kup kostkę z wyjściem PC i podłącz lampę na kabelku. Choć w takim wypadku lepiej już kupić lampę studyjną która ma większą moc.
musi sie odbijac jak aparat nie jest skierowany w strone lampy. niechcialbym polegac na tym czy blysk dotrze do lampy czy nie, albo sie ograniczac z ustawianiem lampy tak, zeby ten blysk dotarl
myslalem juz nad lampa studyjna, ale wtedy musialbym miec jeszcze akumulator przenosny, a taniej wyjdzie lampa z kabelm lub jakas chinska radiowka jednak wolalbym studyjna, tylko ten akumulator, drogi i ciezki
