Prośba ogromna, bo komentarzy w poście mało...
Może ktoś z doświadczonych użytkowników podpowie, robiąc zdjęcia makro aparatem hx1, jak uzyskać ostrość na elementach na których chcemy ? chodzi mi głównie o to, że robiąc próbki np. na kwiatach,czy też dziś miałem super modela, co miał kłopoty żeby odlecieć, ale nie udało mi się zrobić choćby jednego ujęcia, żeby model był ostry, reszta rozmyta i żeby zdjęcie było zadowalające ;-/ Jedno jest takie nawet, ale to nie to... Uczę się codziennie więcej, staram się regulować zoomem, staram się poznać i stosować zasadę trójpodziału, ale jakoś nie mogę uzyskać tego co bym chciał i co oglądam na zdjęciach robionych przez innych... Niektórzy robią super makro z mega bliska, u mnie operowanie zumem kończy się rozmywaniem zdjęcia i tym, że nie można uzyskać ostroci, znowu bez zumu przybliżanie aparatu dosłownie dotykając obiektu też nie mogę uzyskać dobrego efektu Albo nie mogę dobrze wyostrzyć, albo problem ze światłem, a jak się dołoży lampę to już w ogóle nie to... Prosiłbym o jakąś poradę. Wrzucę kilka zdjęć poglądowych podpowiedzcie co zrobić jak spróbować ustawić aparat, żeby robić lepsze fotki. Zacząłem robić zdjęcia na manualnych ustawieniach, ale ... Można sterować iso i czasami, Przysłona jak się używa zoomu, niestety steruje się sama,EV ustawia się samo w zależności od pozostałych ustawień, także manual polega na tym, że można sterować czasem naświetlania i ISO ??Proszę o komentarze i podpowiedzi, co potestować, żeby zdjęcia choć po trosze przypominały te, co oglądam na forum ... ehhh... Może ktoś może mi podpowiedzieć jak ustawiać aparat, może mam coś w funkcjach aparatu nie tak ustawione, o czym nie wiem ;-/ już nie mam pomysłów... Starałem się robić dziś różne podejścia, ale efektu nie uzyskałem...;-(
Na początek część, zaraz wstawię podejście do innego "modela"
Thomaso napisał(a):
Prośba ogromna, bo komentarzy w poście mało...
Może ktoś z doświadczonych użytkowników podpowie, robiąc zdjęcia makro aparatem hx1, jak uzyskać ostrość na elementach na których chcemy ? chodzi mi głównie o to, że robiąc próbki np. na kwiatach,czy też dziś miałem super modela, co miał kłopoty żeby odlecieć, ale nie udało mi się zrobić choćby jednego ujęcia, żeby model był ostry, reszta rozmyta i żeby zdjęcie było zadowalające ;-/ Jedno jest takie nawet, ale to nie to... Uczę się codziennie więcej, staram się regulować zoomem, staram się poznać i stosować zasadę trójpodziału, ale jakoś nie mogę uzyskać tego co bym chciał i co oglądam na zdjęciach robionych przez innych... Niektórzy robią super makro z mega bliska, u mnie operowanie zumem kończy się rozmywaniem zdjęcia i tym, że nie można uzyskać ostroci, znowu bez zumu przybliżanie aparatu dosłownie dotykając obiektu też nie mogę uzyskać dobrego efektuAlbo nie mogę dobrze wyostrzyć, albo problem ze światłem, a jak się dołoży lampę to już w ogóle nie to... Prosiłbym o jakąś poradę. Wrzucę kilka zdjęć poglądowych podpowiedzcie co zrobić jak spróbować ustawić aparat, żeby robić lepsze fotki. Zacząłem robić zdjęcia na manualnych ustawieniach, ale ... Można sterować iso i czasami, Przysłona jak się używa zoomu, niestety steruje się sama,EV ustawia się samo w zależności od pozostałych ustawień, także manual polega na tym, że można sterować czasem naświetlania i ISO ??Proszę o komentarze i podpowiedzi, co potestować, żeby zdjęcia choć po trosze przypominały te, co oglądam na forum ... ehhh... Może ktoś może mi podpowiedzieć jak ustawiać aparat, może mam coś w funkcjach aparatu nie tak ustawione, o czym nie wiem ;-/ już nie mam pomysłów... Starałem się robić dziś różne podejścia, ale efektu nie uzyskałem...;-(
Na początek część, zaraz wstawię podejście do innego "modela"
Jeśli chcesz zdjęcia ciut bardziej ostre to przymknij przysłone, lecz i tło będzie bardziej ostre. Skutkiem ubocznym będzie dłuższy czas naświetlania lub większe ISO.
Ja robie autofokusem, ponieważ manual w H50 to katorga. Fokusa ustawiam w punkt który mnie interesuję, ciut mniejszy zoom i na kompie kadruję to tak jak chce.
Wartości przysłony rośnie wraz z zoomem bo tak to już działa, ale zawsze możesz ustawić mniejszą lub większą wartość.
Nie bój się flesza, zrób sobie dyfuzor, choć by z białej kartki papieru, czy potnij stare opakowanie na kliszę, błysk będzie łagodniejszy
Thomaso napisał(a):
Niektórzy robią super makro z mega bliska, u mnie operowanie zumem kończy się rozmywaniem zdjęcia i tym, że nie można uzyskać ostroci, znowu bez zumu przybliżanie aparatu dosłownie dotykając obiektu też nie mogę uzyskać dobrego efektu
Albo nie mogę dobrze wyostrzyć, albo problem ze światłem, a jak się dołoży lampę to już w ogóle nie to... Prosiłbym o jakąś poradę.
Makro to dziedzina wymagająca bardzo dużej cierpliwości, samozaparcia no i dobrego poznania sprzętu, umiejętnego doświetlania itp itd.
Poza tym jeśli naprawdę chcesz uzyskać duże powiększenia, konieczne wydaje się zaopatrzenie w dodatkowe soczewki (np. Raynox) no i statyw też jest ważny.
Twoje zdjęcia w albumie....jest ich przede wszystkim za dużo. Moim zdaniem nie stosujesz selekcji. Po co wstawiać praktycznie ten sam kadr 5 razy pod rząd?
Poza tym jak wykonujesz zdjęcie to skup się nie tylko na motywie głównym, ale i na tym co w tle...a u Ciebie jest tam mały bałagan praktycznie na każdym zdjęciu.
No i tak ogólnie to wydaje mi się, że nie wyostrzasz zdjęć po zmniejszeniu, a warto to robić (oczywiście delikatnie).
