Miałem identyczną historię jakieś 3 lata temu, ale z amplitunerem Yamahy za 3k PLN.
Karton nienaruszony, styropiany w środku też całe, a jeden róg metalowej obudowy jakby strzała dostał i był do wewnątrz wgnieciony, na szczęście od środka było tam dużo wolnej przestrzeni także nic poza obudową nie ucierpiało. W środku latał plastikowy kawałek 1x2 cm plastikowej ramki stabilizujący tą metalową obudowę.
Po kontakcie ze sprzedawcą, przesłaniu mu zdjęć opakowania i całej reszty zgodził się na odesłanie sprzętu do niego. On wysłał to do serwisu Yamahy i tam ekspertyzę zrobili - musiało to tak z fabryki wyjechać bo zewnętrzna część ramki plastikowej była cała i nienaruszona, a ten kawałek plastiku co w środku latał był jakby od środka odłamany. Serwis zgodził się na wymianę metalowej obudowy, ale musieli ją ściągać od producenta aż i trwało by to co najmniej 2-3 tygodnie. W związku z tym dogadałem się ze sprzedawcą, że w takim przypadku chciałbym zwrócić towar (notabene powołałem się na 14-dniowy zwrot). On już tam z serwisem sobie będzie załatwiał i dostanie naprawiony sprzęt, a ja kupiłem drugi egzemplarz w innym sklepie bo już ich nie miał w sprzedaży.
Także najlepsza droga to kwestia dogadania się ze sprzedawcą, a czy to będzie miło i przyjemnie czy poprzez np. rzecznika praw konsumenta to już sprawa drugorzędna. Poza tym istnieją jeszcze takie instytucje, które mogą pomóc jak:
- Konsumenckie Centrum E-porad (chyba najbardziej pomocni z mojego doświadczenia)
- Platforma ODR od UOKIK
- Federacja Konsumentów
- Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów
- Regionalne Ośrodki Konsumenckie
- Inspekcja Handlowa (tutaj już spory konsumenckie)
Nie bać się i walczyć o swoje. Powodzenia!
