Podziel się wrażeniami!
Podczas targów CES, firma Sony zaprezentowała szereg nowości, a wśród nich także najnowszą linię odtwarzaczy multimedialnych Sony Walkman. Wprowadzane do oferty nowe odtwarzacze z serii Z, powstały z myślą o użytkownikach szukających bardziej satysfakcjonujących wrażeń podczas słuchania muzyki, a także dużej funkcjonalności.
http://img833.imageshack.us/img833/6799/52783822.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/93/43820727.jpg
Tradycyjny Walkman przeżywał swój renesans w latach osiemdziesiątych i zrewolucjonizował na zawsze przenośne słuchanie muzyki. Obecnie Walkman Sony przechodzi kolejną ewolucję - to będzie funkcjonalny, multimedialny gadżet elektroniczny z Androidem, DLNA, Tegra 2, wyświetlaczem WXGA, gwarantujący doskonałą jakość dźwięku i spełniający oczekiwania najbardziej wybrednych użytkowników.
Walkman z serii Z bazuje na systemie android 2.3, będzie można skorzystać z WiFi i zainstalować Androidowe aplikacje. Ponadto ma wbudowany procesor NVIDIA Tegra 2, co pozwoli na sprawne poruszanie się po stronach www oraz bezproblemową pracę z aplikacjami. Urządzenie posiada duży, antyrefleksyjny ekran LCD o przekątnej 4,3 cala, wyposażony w multi-touch, co z pewnością przyda się przy przeglądaniu przechowywanych w odtwarzaczu treści. W bardzo łatwy sposób będzie można dzielić się swoimi multimediami. W urządzeniu znajdziemy bowiem oprócz wspomnianej wcześniej łączność WiFi, także Bluetooth, złącze microHDMI oraz wsparcie dla zewnętrznych głośników, słuchawek, wież Hi-Fi czy samochodowych zestawów. Treści można będzie przesyłać bezprzewodowo do urządzeń zgodnych z DLNA, przez łącze HDMI np. do telewizorów BRAVIA.
Melomanów zainteresują inne funkcjonalności związane z odtwarzaniem muzyki i jakością dźwięku. Cechą nowego Walkmana jest przede wszystkim doskonałe brzmienie, uzyskane dzięki zastosowaniu wzmacniacza cyfrowego S-Master MX. Odtwarzacz umożliwi fanom muzyki słuchać ulubionych utworów w znakomitej jakości. Mocna bateria pozwoli odtwarzać muzykę nawet do 20 godzin. Natomiast funkcja SenseMe umożliwi potencjalnemu użytkownikowi automatycznie pogrupować utwory w ulubione zbiory. Sony Walkman z serii Z pozwoli dzięki systemowi xLOUD na słuchanie muzyki bez użycia słuchawek czy doku z głośnikami. Za pomocą urządzenia bez problemu będzie można połączyć się z serwisami takimi jak Android Market. Dostęp do serwisu Sony Music Unlimited z około dziesięcioma milionami utworów to dodatkowa gratka dla przyszłych użytkowników sprzętu.
http://img803.imageshack.us/img803/1431/63003909.jpg
No proszę Jeszcze jakby posiadał funkcję dzwonienia, to jeden z najfajniejszych smartfonów Strasznie szybko ewoluuje to dziedzina Walkmanów. Wspaniała opcja dla osób które nie przekonały się jeszcze do smartfonów (pewnie głównie ze względu na ceny, strasznie słabe baterie, trudność korzystania np. w trakcie jazdy samochodem)... Nowa seria prezentuje się bardzo fajnie. Patrząc krytycznym okiem, przydał by się jeszcze aparat, dioda z funkcjonalnością latarki i GPS. Teoretycznie jakby posiadał projektor znany z kamer - to już byłby "wypas" Tylko pewnie cena też byłaby wypasiona
Hmm ciekawe Moim zdaniem projektor to świetna rzecz tylko zapewne cena byłaby inna. Ale GPS to świetne rozwiązanie. Osobiście korzystam z GPSa w telefonie, ale... często zdarza mi się rozmawiać przez telefon w czasie jazdy i przez to kilka razy zjechałem z trasy. Gdyby do walkmana wbudowali moduł gps to nie dość że mógłbyś odtwarzać muzykę z tego urządzenia to jeszcze miałbyś do dyspozycji solidną nawigację!
Dokładnie. Ja posiadam Samsunga Galaxy S2, i mimo kombinowania z softem, nawigacja działa tragicznie. Nie wspominając o baterii, ale o samej wygodzie korzystania. Sam w okresie letnim lubię wyskoczyć w teren i pobiegać. Jest sporo przydatnych aplikacji na Android, które rejestrują trasę, odliczają długość itp - wszystko poprzez GPSa. Czyli muzyka i pomiar treningu w jednym. Zastosowań jest bardzo dużo.
Ciekawa jest również funkcja SenseMe. Nie miałem okazji testowania jej w praktyce, ciekawe jak się sprawuje.
Ja jestem ciekaw na jakiej zasadzie SenseMe działa. Czy najpierw utwór musi być odtworzony aby został zakwalifikowany do odpowiedniej grupy? Czy po prostu po zrzuceniu muzyki na MP4-ke można ją od razu pogrupować przez tą funkcję (jakby bez otwierania pliku).
Co do GPS to może dobrze, że nie dodają go. Chyba każdy kto kupuje MP4 woli słuchać muzyki np w pociągu niż śledzić trasę na mapie, czy pociąg nie zboczył z kursu
Mam to w tablecie, ale przyznam się szczerze, że jeszcze nie korzystam z tej funkcji, bo przy mojej - dość sporej - ilości muzy, wyliczyło mi, że przez 4h będzie analizował utwory :smileymrgreen:stubb napisał(a):
Ja jestem ciekaw na jakiej zasadzie SenseMe działa
Na temat funkcji SenseMe postaram coś napisać mój znajomy posiada Tablet Sony postaram się to sprawdzić.
Co do GPS to oczywiście są osoby dla których ta funkcjonalność może okazać się zbędna, dlatego można ewentualnie wydać dwa modele jeden z wbudowanym modułem a drugi bez. Moim zdaniem każdy będzie zadowolony.
Czyli jak rozumiem SenseMe w odtwarzaczu musi przeanalizować wszystkie utwory - coś jak odtwarzacz muzyki w starszych telefonach (np Nokia 6300)?
Skoro tylko (aż) 4 godziny, to wnioskuję, że nie otwiera każdego pliku i nie odtwarza sobie kawałka utworu i na tej podstawie analizuje do jakiej grupy zakwalifikować utwór. Wtedy, przy ilościach mp4, które każdy ma na dysku, zajęłoby to kilka lat
Nie spróbowałbyś zrobić czegoś takiego np w nocy gdy tablet będzie się ładował? Szczerze jestem ciekaw jak to działa - i czy w ogóle działa tak, jak to sobie każdy wyobraża, czy nie pomiesza utworów.
Oczywiście czekam na opis działania i Twoją opinię.
A więc udało mi się przeanalizować wszystkie utwory na tablecie.
Mam do dyspozycji 12 folderów tematycznych: energetic, emotional, lounge, dance, xtreme, upbeat, relax, mellow, morning, daytime, evening, night, midnight, shuffle all. Jeszcze nie przesłuchałem wszystkiego, czy dobrze przeanalizował, czasami jednak nie rozumiem dlaczego dany utwór jest w dance, a jest bardzo spokojny, ale myślę, że to nie błąd analizy, a mój błąd w wyobrażeniu co powinno być w danym folderku. To co jest fajne to to, że SensMe zapamiętuje gdzie i na czym skończyliśmy ostatnio - każdy z katalogów osobno
A pamiętasz ile czasu przydzielane były utwory do danych grup?
Oraz napisz jak możesz, tak orientacyjnie, ile GB trzeba było przerzucić przez SenseMe?