Podziel się wrażeniami!
Witam,
Mam do Was drodzy forumowicze pytanie o różnice w modelach NWZ-B163B i NWZ-B153B, wiem że ostatnia cyfra 2/3 to wielkość pamięci 2/4 GB, ostatnia litera to kolor odtwarzacza, litera F to opcja z Radiem FM, ale nie wiem czym się różni 163 od 153. Z bezpośredniego porównania tych modeli na stronie producenta to nie wynika, albo ja nie widzę różnicy. Samo porównanie ze względu na różnice w danych (czasami jest NIE, a czasami „-”) też nie jest w pełni czytelne. Jestem zainteresowany kupnem któregoś z tych walkman’ów, ale nie wiem który wybrać. Bardzo prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
Witam.
Seria Walkmanów B160 jest najnowsza, wyszła bodajże w te wakacje. Od serii B150 różni się tylko tym że posiada klips do przyczepienia (ja przynajmniej innych różnic nie znalazłem). Poza tym to raczej takie same odtwarzacze, o jednakowo dobrej jakości wykonania. Ceny bywają różne - czasem coś z B160 kupisz taniej niż B150, jeśli chcesz Walkmana to nie zwracaj uwagi na to czy w numerku ma 5 lub 6, chyba że zależy Ci na tym klipsie, i chcesz mieć najnowszy model. (Sam się napaliłem na B162F, ale znalazłem na promocji B152F więc wziąłem). Pozdrawiam.
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy są jakieś problemy z tymi walkman’ami, czy wgrywanie muzyki faktycznie jest takie proste, wystarczy przeciągnąć i upuścić, czy jednak wymagany jest do tego WMP ? Jak sobie radzi z folderami? Czytałem na tym forum, że zdarzają się z tym problemy. KmmSC natrafiłeś na jakieś utrudnienia w jego obsłudze, jest coś, co może irytować lub jest wyjątkowo nie funkcjonalne? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam
Nie ma problemów, przynajmniej w moim modelu. Wgrywanie jest bardzo proste, nie instalowałem nawet żadnego specjalnego oprogramowania dla tego sprzętu, po prostu podłączasz go jak pendrive'a, wrzucanie muzyki jest banalne, właśnie na zasadzie drag&drop. Pliki mp3 są czytane normalnie, każdy można odtworzyć na kompie bez problemu (na dowolnym odtwarzaczu, ja np. mam Winamp), tak więc problemów z tym nie ma. Obsługa też jest dobrze pomyślana i wygodna, można tworzyć nowe foldery i odtwarzać muzykę tylko z nich (łatwe tworzenie playlist). Jedyne do czego mogę się przyczepić to właśnie tworzenie playlist. W tym celu najlepiej jest przenieść utwory z głównego folderu - nie ma sensu kopiować ich i zawalać pamięć. Niby minus znaleziony na siłę, ale mnie np. irytuje gdy muszę przenosić muzykę z wielu albumów i dekompletować je. Być może istnieje lepszy sposób na to, jednak jeszcze go nie znalazłem. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam.
Od siebie dodam że przenoszenie plików działa fajnie nie tylko pod Windowsem. Wczoraj kopiowałem na odtwarzacz kolegi pliki z laptopa na którym jest zainstalowany Linux Mint i nie było najmniejszych problemów
Pozdrawiam
cogito
Super, dziękuje Wam za pomoc i w ogóle za zainteresowanie.
Pozdrawiam serdecznie.