Tą innowacje miałem przyjemność używać na plenerze 
A nawet mi go trochę brakuje. Przydałby się
Ja przez zbieg okoliczności mogłem poużywać ten aparat troszkę m.in. podczas podróży do WWA i sprawdził się po stokroć! Mały, lekki, a przy tym taki pro. Tak! PRO. Bo RAWy, bo jasne szkiełko, bo dwa pierścienie i najważniejsze funkcje pod ręką, bo szybki, bo dobre zdjęcia i szybka reakcja.
Byłem sceptycznie do niego nastawiony. Ot kompakcik dla wybranych.
Szybko musiałem zweryfikować swoje zdanie, ale to było świetne uczucie, tak się pomylić i mieć zdziwko 
Nie jestem sprzętowcem, aparat ma mi pozwolić na zrobienie zdjęć i w ogóle mi w tym nie przeszkadzać. Nie wymagam fiuczerów, super jakości na iso miliard. Po prostu nie może mnie zawieść podczas używania. I taki był RX. Sporo zdjęć zrobiłem ot tak, na szybko, bo sytuacja nie pozwalała na nic innego, a RX mi ratował cztery litery. Bo szybko wysotrzył, bo trafił tam gdzie chcę, bo mogę sobie wycropować, bo balans bieli i korekcję EV mogę sobie poprawić, bo osoba fotografowana w ogóle nie zauważyła lub nie potraktowała mnie poważnie
Jak mi się skończy sezon to obrobię i te foty, wtedy chętnie coś wrzucę do galerii właśnie z RX'a!
